Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania Ziemia Pszczyńska

DOBRE PRAKTYKI – 2007-2013

Wywiady z Beneficjentami

Poniżej prezentujemy wywiady jakie przeprowadzilismy z beneficjentami ubiegającymi się o środki finansowe za pośrednictwem naszego Stowarzyszenia.

Odnowa i rozwój wsi

Beneficjent: Gmina Goczałkowice- Zdrój

Działanie: Odnowa i Rozwój Wsi, Małe Projekty

LGD: Do tej pory złożyli Państwo za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania „Ziemia Pszczyńska” 6 wniosków o przyznanie pomocy w ramach 2 działań, proszę powiedzieć co powoduje, że ogłaszane za pośrednictwem LGD konkursy, cieszą się tak dużym Państwa zainteresowaniem?

Gabriela Placha Wójt Gminy Goczałkowice-Zdrój: Tak, to prawda złożyliśmy wnioski w ramach działań: „Odnowa wsi” i tzw. „Małych projektów”. Staramy się jako gmina wykorzystywać każdą możliwość pozyskania środków zewnętrznych na finansowanie inwestycji jak i innych ciekawych projektów, na które zwykle brakuje środków własnych, gdyż zawsze są inne, ważniejsze zadania do realizacji. Taką szansę dał nam właśnie LEADER, który funkcjonuje w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Gmina Goczałkowice-Zdrój jako gmina uzdrowiskowa, którą rocznie odwiedza ok. 15 tys. kuracjuszy, dba o to jak jest odbierana przez gości ale również przez samych mieszkańców, dla których „zdrój” to też miejsce odpoczynku i spędzania wolnego czasu. Działania wpływające na wizerunek miejscowości mają dla nas znaczenie priorytetowe. Chcemy inwestować, odnawiać tereny, którymi zarządzamy w centrum uzdrowiska. Myślę tutaj zarówno o projektach infrastrukturalnych około-uzdrowiskowych takich jak park zdrojowy ale też o mniejszych, które wpływają na ten wizerunek jak np. tablice informacyjne, rzeźba w parku czy też figury kwiatowe. Te właśnie projekty doskonale wpisują się w działania w ramach LEADERA.

LGD: W jaki sposób realizacja projektów finansowanych w ramach osi 4 LEADER PROW 2007-2013 przyczynia się do rozwoju Państwa Gminy?

Gabriela Placha Wójt Gminy Goczałkowice-Zdrój: Projekty, które udało nam się zrealizować w znacznym stopniu przyczyniły się do rozwoju Gminy jako jednego z elementów realizacji strategii rozwoju całego obszaru powiatu pszczyńskiego. Operacja pn. „Rewitalizacja zabytkowego budynku „Górnik” dla potrzeb Gminnego Ośrodka Kultury” realizowana w ramach działania Odnowa Wsi to projekt, z którego jesteśmy dumni i jest naszą chlubą. Gminny Ośrodek Kultury oraz Gminna Biblioteka Publiczna zyskały piękną salę, w której może odbywać się wiele imprez, spotkań zarówno dla mieszkańców, odwiedzających nas kuracjuszy jak również mieszkańców obszaru całego powiatu. Przykładem mogą być warsztaty w ramach projektu współpracy realizowanego przez Stowarzyszenie LGD „Ziemia Pszczyńska”- Kreatora. Powstało kolejne miejsce, w którym może rozwijać się aktywność społeczna a może zrodzą się nowe, ciekawe pomysły, które uda się sfinalizować w kolejnej perspektywie finansowej, w ramach funduszy europejskich.
Operacja ta wpisała się w pełni, w cel operacyjny Lokalnej Strategii Rozwoju jakim jest: rozwijająca się aktywność podmiotów lokalnych ukierunkowana na eksponowanie i wzmacnianie pozytywnych wyróżników pszczyńskiej wsi, gdyż wsparła działania chroniące lokalną kulturę oraz przyczyniła się do pielęgnacji historii obszaru poprzez renowację obiektu ważnego dla lokalnego dziedzictwa kulturowo-historycznego. Miała też na celu aktywne zainteresowanie mieszkańców ochroną dziedzictwa kulturowego, przyrodniczego i wspólną dbałość o ład przestrzenny.

LGD: Czy uważają Państwo, że funkcjonowanie Lokalnej Grupy Działania „Ziemia Pszczyńska” spełnia oczekiwania mieszkańców Powiatu Pszczyńskiego, dot. szeroko pojętego rozwoju obszarów wiejskich naszego Powiatu?


Gabriela Placha Wójt Gminy Goczałkowice-Zdrój:
Zdecydowanie tak. To właśnie aktywność wielu podmiotów i osób mieszkających na terenie powiatu pszczyńskiego zaowocowała utworzeniem partnerstwa w formie lokalnej grupy działania. Był to też efekt przeniesienia dobrych praktyk funkcjonujących w UE na grunt polski czyli właśnie idei „LEADERA” jako programu skierowanego do obszarów wiejskich. Powstanie stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Ziemia Pszczyńska” zrzeszającego co do zasad podstawowych sektory: społeczny, gospodarczy i publiczny otworzyło drogę do aplikowania o środki finansowe przyznane Polsce w ramach PROW, osi IV LEADER.
LGD jako stowarzyszenie przedstawicieli tych sektorów pełni bardzo ważną rolę w rozwoju lokalnym. Takie partnerstwo umożliwia poznanie wzajemnych problemów, bolączek ale też zasobów jakimi dysponują poszczególni partnerzy. Powstanie stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska” było podstawą do rozwijania wzajemnej współpracy i zaspokajania tych potrzeb, które w pojedynkę żaden z partnerów nie byłby w stanie zrealizować a dobre praktyki sprzyjają temu rozwojowi.
Jako członek partnerstwa lokalnego myślę, iż wypracowany dialog między nami bardzo dobrze się rozwija i umożliwia coraz efektywniejsze rozwiązywania lokalnych problemów. Z drugiej strony razem stanowimy ogromny potencjał, który daje wiele nowych możliwości. Co prawda ciągle jeszcze uczymy się współpracować w ramach tych 3 sektorów i są sprawy, które należałoby poprawić, usprawnić ale dla mnie najważniejsze jest to, że potrafimy działać razem, co usprawnia komunikację społeczną, wyzwala wiele nowej energii, a to z kolei przekłada się na pomysły, projekty, działania, które służą całej społeczności naszego Powiatu.

LGD: Jakie priorytety i działania na rzecz rozwoju obszaru objętego LSR, uważają Państwo za kluczowe w następnym okresie programowania, tj.: 2014-2020?

Gabriela Placha Wójt Gminy Goczałkowice-Zdrój: W latach 2007-2013 Polska otrzymała bardzo duże fundusze, które należało wydać efektywnie tak aby dogonić szybko rozwijające się kraje wspólnoty europejskiej, której staliśmy się członkiem w 2004r. Czas ten był dla nas wszystkich przede wszystkim czasem nauki
i zdobywania doświadczeń. I tak instytucje zarządzające uczyły się pisać programy operacyjne, instytucje wdrażające interpretować je, dokonywać wyboru projektów w oparciu o przyjmowane kryteria i wskaźniki, kontrolować wydatkowanie środków i monitorować a my beneficjenci sporządzać dokumentacje aplikacyjne i rozliczać projekty. Na pewno zdarzały się niedociągnięcia i popełniane były błędy, z których teraz czas wyciągnąć wnioski na następny okres programowania. I tak też było z priorytetami i działaniami w ramach Lokalnej Strategii Rozwoju. Na podstawie doświadczeń wiemy już, które są dla nas strategiczne, które winniśmy jeszcze bardziej wzmacniać, tak aby jeszcze lepiej wykorzystywać pozyskane środki i pełniej przyczyniać się do zmian naszych „małych ojczyzn”, regionu a w konsekwencji sprzyjać długofalowemu rozwojowi gospodarczemu naszego kraju, jego spójności ekonomicznej, społecznej i terytorialnej oraz integracji z Unią Europejską.

____________________________________________________

Beneficjent: Gmina Miedźna

Działanie: Odnowa i Rozwój Wsi

LGD: Co skłoniło Państwa do aplikowania o środki w ramach PROW 2007-2013?

Bogdan Tarnowski – Wójt Gminy Miedźna: Do aplikowania o środki w ramach PROW 2007-2013 skłoniła nas możliwość uzyskania wsparcia finansowego na realizację zadań, które przyczyniają się do poprawy jakości życia mieszkańców, ochrony oraz promowania dziedzictwa historycznego, kulturowego, przyrodniczego i krajobrazowego.

LGD: Jakie obawy mieli Państwo przed rozpoczęciem starań o uzyskanie dofinansowania w ramach PROW 2007-2013?

Bogdan Tarnowski: Przed rozpoczęciem starań o uzyskanie dofinansowania w ramach PROW 2007-2013 nie mieliśmy żadnych obaw.

LGD: Jakie największe trudności napotkali Państwo starając się o wsparcie finansowe?

Bogdan Tarnowski: Największe trudności dotyczyły przygotowania wniosków, ich poprawności w spełnianiu wszystkich wymogów kwalifikujących je do dofinansowania.

LGD: Jak oceniają Państwo dotychczasową współpracę z LGD „Ziemia Pszczyńska”?

Bogdan Tarnowski: Dotychczasową współpracę z LGD „Ziemia Pszczyńska” oceniamy pozytywnie.

LGD: Jak oceniają Państwo współprace z instytucją wdrażającą ?

Bogdan Tarnowski: Współpracę z instytucją wdrażającą oceniamy pozytywnie, chociaż trzeba przyznać, że wymagała ona z naszej strony sporej wytrwałości.

LGD: W jaki sposób i w jakim stopniu, na podstawie Państwa przykładu, założenia programu PROW 2007-2013 realizują ideę zrównoważonego rozwoju wsi?

Bogdan Tarnowski: Na naszym przykładzie założenia programu PROW 2007-2013 realizują ideę zrównoważonego rozwoju wsi poprzez poprawę zagospodarowania przestrzennego wsi (budowa chodników wraz z oświetleniem, placów zabaw, remont domów socjalnych), oraz organizowanie imprez sportowo-rekreacyjnych, kulturalno-rozrywkowych i edukacyjnych wykorzystujących lokalne walory kulturalno-historyczne i przyrodnicze.

_____________________________________________________

Beneficjent: Gmina Pawłowice
Działanie: Odnowa i Rozwój Wsi.

LGD: Co skłoniło Państwa do aplikowania o środki w ramach PROW 2007-2013?

Damian Galusek Wójt Gminy Pawłowice: Przede wszystkim potrzeby finansowe na realizację zadań podnoszących jakość życia mieszkańców Gminy. Staramy się wykorzystać wszystkie możliwe źródła finansowania inwestycji gminnych, aplikowaliśmy o dofinansowanie w ramach innych programów operacyjnych jednakże PROW daje niepowtarzalną okazję rozwoju w szczególności w zakresie infrastruktury, kultury, sportu i rekreacji, do których dostęp na terenach wiejskich jest ograniczony.

LGD: Jakie obawy mieli Państwo przed rozpoczęciem starań o uzyskanie dofinansowania w ramach PROW 2007-2013?

Damian Galusek: Obawialiśmy się sztucznych barier związanych z udzieleniem dofinansowania, że tak jak to miało miejsce przy wdrażaniu funduszy przedakcesyjnych, procedury i dodatkowe dokumenty konieczne do uzyskania dofinansowania znacznie podnosiły wartość inwestycji. W praktyce okazało się, że w zakresie przygotowania dokumentacji, pozwoleń i postępowań przetargowych, procedury Urzędu Gminy odpowiadają wymogom Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jednak problemem przy finansowaniu inwestycji może być w szczególności czas upływający od momentu złożenia wniosku do podpisania umowy o dofinansowanie i uzyskania pieniędzy. Dlatego też, tak jak to miało miejsce przy realizacji placu zabaw oraz placu ćwiczeń wysiłkowych przy Osiedlowym Domu Kultury w Pawłowicach oraz wymianie nawierzchni boiska przy SP nr 2 w Pawłowicach, najpierw zrealizowaliśmy inwestycję, a dopiero później wystąpiliśmy o refundację poniesionych kosztów inwestycji.

LGD: Jakie największe trudności napotkali Państwo starając się o wsparcie finansowe?

Damian Galusek: Składając wniosek o dofinansowanie należy być przygotowanym na spełnienie warunków określonych w konkursie. Chcąc uzyskać dofinansowanie godzimy się na wymagania związane z przygotowaniem dokumentacji czy kontrolą zewnętrzną. Nie stwarzają one jednak dla gminy jakichś szczególnych utrudnień, gdyż procedury funkcjonujące w naszym Urzędzie spełniają wymogi prawne i formalne programów unijnych.

LGD: Jak oceniają Państwo dotychczasową współpracę z LGD „Ziemia Pszczyńska”?

Damian Galusek: Oceniając współpracę z różnymi organizacjami i instytucjami uważam, że wszystko zależy od ludzi reprezentujących i pracujących w danej instytucji, dlatego w przypadku LGD „Ziemia Pszczyńska” współpracę oceniam bardzo dobrze, ponieważ kontakt iwspółpraca zarówno z Panią Prezes Sylwią Pająk – Figulą jak i z biurem, kierowanym przez Panią Aleksandrę Jeleń, są na wysokim poziomie.


LGD: Jak oceniają Państwo współpracę z instytucją wdrażającą?

Damian Galusek: Jako jednostka samorządu terytorialnego nie mieliśmy do tej pory żadnych problemów w kontaktach
z Wydziałem Terenów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego. Wynika to, jak już wspominałem ze stosowania procedur w Urzędzie Gminy, jednakże inni beneficjenci jak osoby fizyczne, stowarzyszenia i podmioty gospodarcze czasami skarżą się na nadmierne wymogi dotyczące dostarczania różnych dokumentów, potwierdzenia zasadności i wysokości poniesionych kosztów oraz długiego czasu weryfikacji oraz przekazania dofinansowania.

LGD: Czy w przyszłości planują Państwo złożyć kolejny wniosek o dofinansowanie?

Damian Galusek: Tak, planujemy jeszcze realizować projekty w ramach PROW zarówno poprzez LGD „Ziemia Pszczyńska” jak również w konkursach ogłaszanych przez Urząd Marszałkowski. W tym roku złożyliśmy już dwa wnioski w ramach działania „Podstawowe usługi dla ludności i gospodarki wiejskiej” – na budowę targowiska oraz kanalizacji sanitarnej. Wnioskowane dofinansowanie dla każdej z tych inwestycji to 1 mln zł. W ramach LGD „Ziemia Pszczyńska” złożyliśmy również wniosek na budowę placu ćwiczeń wysiłkowych w Krzyżowicach.


LGD: Jakich rad mogą Państwo udzielić wszystkim tym, którzy dopiero myślą o aplikowaniu o środki w ramach PROW 2007-2013?

Damian Galusek: Nie bać się, analizować możliwości pozyskania finansów i zmierzyć się z tym wyzwaniem. Jednocześnie radzę szybko działać, gdyż pozostały do ogłoszenia ostatnie już konkursy, które zostaną ogłoszone w drugiej połowie tego roku. Dlatego należy zdecydować się i przygotować wniosek, ale najpierw skonsultować w biurze LGD pomysł i możliwość uzyskania dofinansowania ze środków PROW.

LGD: W jaki sposób i w jakim stopniu, na podstawie Państwa przykładu, założenia programu PROW 2007-2013 realizują ideę zrównoważonego rozwoju wsi?

Damian Galusek: Założenia programu PROW 2007-2013 w dużym stopniu przyczyniają się do zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich. Przede wszystkim wspierają one działania podnoszące jakość życia mieszkańców wsi poprzez dofinansowanie projektów w zakresie kultury, sportu i rekreacji, rozwijając infrastrukturę komunalną oraz inicjując wydarzenia społeczno-kulturalne. W przypadku naszej gminy otrzymaliśmy już dofinansowanie na budowę placu zabaw dla dzieci, placu ćwiczeń wysiłkowych oraz boiska ze sztuczną nawierzchnią. Rozliczyliśmy również dofinansowanie w zakresie gospodarki wodno-ściekowej na inwestycję obejmującą budowę kanalizacji sanitarnej, przebudowę stopnia mechanicznego oczyszczalni ścieków oraz rurociągu tłocznego. Dofinansowanie z PROW, uzyskane przez Gminę Pawłowice w latach 2007-2013, wyniosło prawie 3 mln. złotych. Jest to dowód na to, że warto się interesować i starać o dofinansowanie projektów, bowiem najbardziej zyskują na tym mieszkańcy.

____________________________________________________

Beneficjent: Gmina Suszec

Działanie: Odnowa i Rozwój Wsi

Tytuł operacji: Utoworzenie terenu rekreacyjnego wraz z budową Skate-Parkuw Suszcu

LGD: Skąd pomysł stworzenia Skateparku w gminie Suszec?

Marian Pawlas – wójt Gminy Suszec: Pomysł powstania skateparku powstał dzięki oddolnej inicjatywie młodzieży z terenu gminy Suszec. Młodzież przy wsparciu Pana Sołtysa Tadeusza Paszka przygotowała petycję, która trafiła do rozparzenia przez Radę Gminy Suszec i spotkała się z uznaniem władz naszej gminy. Potem rozpoczął się okres przygotowania projektu, uzyskania stosownych pozwoleń i realizacji inwestycji. Efekty można już obejrzeć przy ul. Ogrodowej w Suszcu (obok Gminnego Ośrodka Kultury). Serdecznie zapraszamy miłośników aktywnych form spędzania wolnego czasu.

LGD: Jak oceniają Państwo dotychczasową współpracę Stowarzyszeniai Gminy Suszec, jako członka założyciela? Największe wady i zalety.

Marian Pawlas – wójt Gminy Suszec: Współpraca z LGD układa się bardzo pomyślnie. Jako jedni z założycieli LGD znamy tą organizację i jej cele, które w dużej mierze pokrywają się z celami naszej Gminy. Umożliwia nam to aplikowanie o środki finansowe na realizację projektów zarówno infrastrukturalnych (skatepark, parking, zakup telebimu) jaki miękkich (przygotowanie folderu promocyjnego, wydanie książek). Z działalności LGD korzystają także organizacje działające na terenie gminy Suszec, rolnicy i przedsiębiorcy. W ogłaszanych naborach wniosków, osoby zamieszkujące naszą gminę wykazują dużą przedsiębiorczość, co jest postawą godną naśladowania. Ciężko dopatrywać się wad związanych z dotychczasową współpracą z LGD.

LGD: Jakie możliwości realizacji przyszłych przedsięwzięć widzą Państwo we współpracy z LGD?

Marian Pawlas – wójt Gminy Suszec: W najbliższych konkursach w ramach działania „Odnowa i rozwój wsi” chcemy złożyć wnioski o dofinansowanie: budowy parkingu i placu zabaw w miejscowości Kryry oraz budowy boiska z trawy syntetycznej przy Szkole Podstawowej w Rudziczce. Ponadto, jeśli w przyszłym okresie programowania będzie taka możliwość, będziemy także składać wnioski w ramach tzw. Małych Projektów na realizację mniejszych inwestycji.

LGD: Czy dotychczasowe realizowane przez Stowarzyszenie idee powinny być w nowym okresie kontynuowane czy widzą Państwo potrzebę zmiany priorytetów w Lokalnej Strategii Rozwoju Stowarzyszenia?

Marian Pawlas – wójt Gminy Suszec: Poza ogłaszaniem i organizacją naborów wniosków o dofinansowanie i ich oceną, LGD zajmuje się również realizacją projektów współpracy, które bardzo angażują mieszkańców powiatu pszczyńskiego, w tym gminy Suszec (np. projekt Kreator). Przy współpracy z gminami powiatu pszczyńskiego powstaje już nowy projekt siłowni zewnętrznych, których koszty zakupu i montażu pokryje LGD.
Lokalna Strategia Rozwoju przez te 4 lata funkcjonowania LGD ewoluowała i jej zapisy stały się bardziej dostosowane do potrzeb wnioskodawców oraz do specyfiki obszaru powiatu pszczyńskiego. Na pewno pojawią się propozycje zmian, bowiem w obecnych czasach należy być elastycznym i na bieżąco reagować na zmiany, które zachodzą w otoczeniu.

____________________________________________________

Beneficjent: Gmina Pszczyna

Działanie: Odnowa i rozwój wsi, małe projekty

LGD: Dotychczas złożyli Państwo 13 wniosków za pośrednictwem LGD, w tym 6 w ramach działania „Odnowa i rozwój wsi” oraz 7 wniosków w ramach tzw. małych projektów. Na jakim etapie rywalizacji znajdują się wymienione wnioski?

Dariusz Skrobol: Część wniosków już udało się zrealizować. Mam tu na myśli modernizację placu zabaw w Piasku, organizację kursu żeglarskiego czy wydanie publikacji, którą możemy się chwalić. Podobnego wydawnictwa nie ma. Wspaniały pomysł i realizacja pozwoliły przygotować publikacje dla uczniów szkół podstawowych poruszających tematykę i wiedzę na temat małej ojczyzny. Kończymy realizację dwuetapowego projektu Serce Wsi. Na rok 2014 mamy podpisane umowy w sprawie przebudowy ogrodzenia boiska sportowego w sołectwie Jankowice. Zrealizujemy ogrodzenie ogólnodostępnego boiska wraz z piłkochwytami w sołectwie Wisła Mała, a także przeprowadzimy remont wielofunkcyjnych i ogólnodostępnych boisk sportowych w sołectwach Ćwiklice, Poręba i Rudołtowice”.

LGD: Czym kierowali się Państwo sporządzając wnioski?

Dariusz Skrobol:Każdy wniosek, który otrzyma wsparcie realizowany jest z myślą o mieszkańcach naszej gminy. Szukamy wszelkich możliwości, żeby mieszkańcom ułatwić życie. Duża pomoc skierowana została w kierunku wsi. Pszczyna jest gminą miejsko-wiejską z dwunastoma sołectwami, dlatego złożyliśmy wiele wniosków i skorzystaliśmy ze wsparcia unijnego. Większość projektów dotyczy rozbudowy bazy rekreacyjno-sportowej, a także inwestycji w infrastrukturę. Naczelną zasadą jest poprawa jakości życia i uważam, że to realizujemy.

LGD: Mają Państwo spore doświadczenie zarówno w przygotowaniu wniosków jak i dalszej realizacji. Proszę określić jaki etap sięgania po unijne wsparcie jest państwa zdaniem najtrudniejszy, a który najprostszy?

Dariusz Skrobol: Zdecydowanie najtrudniejszym etapem jest skomplikowana procedura przygotowania wniosku i aplikowania o środki. Wymagane są od nas dokumenty, których w fazie pomysłu nie posiadamy. Złożenie wniosku wiąże się ze zleceniem wymaganych projektów technicznych, za które gmina musi płacić, nie wiemy jednak czy dostaniemy dotację. Bez tego jednak nie można ubiegać się o finansowanie. Posiadając pełną i precyzyjną dokumentację techniczną faza realizacji wydaje się najprostszym etapem. Każdy projekt należy jednak rozpatrywać indywidualnie.

LGD: Czy uważają Państwo, że działalność Stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska” jest instytucją potrzebną społeczeństwu pozytywnie oddziałująca na mieszkańców? Jeżeli tak, w jaki sposób?

Dariusz Skrobol: Działalność Stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska” jest bardzo potrzebna. Możliwość pozyskania środków mobilizuje i aktywizuje do działania. Stowarzyszenie samo realizuje wiele projektów, dzięki czemu bezpośrednio angażuje mieszkańców. Tak było chociażby w przypadku projektu Kreator. Do dzisiaj pamiętam stoisko z wyrobami rękodzielnictwa. Przykładów można mnożyć wiele. Organizacja biesiad, spotkań kulinarnych, konkursów dla dzieci i młodzieży. Współpraca Urzędu Miejskiego z LGD przynosi wiele korzyści mieszkańcom. Wspieramy bieżącą działalność stowarzyszenia. Wzięliśmy na siebie koszty utrzymania siedziby LGD. Będziemy oczywiście w dalszym ciągu konsekwentnie i mam nadzieję z dalszymi sukcesami, starać się o nowe środki. Cenię sobie pomoc w zakresie konsultacji oraz wsparcia eksperckiego, ponieważ korzystamy z możliwości, jakie proponuje nam Stowarzyszenie.

Małe projekty

Benaficjent: Gminny Ośrodek Kultury w Miedźnej z siedzibą w Woli

Działanie: Małe Projekty

LGD: Co było powodem złożenia wniosków o dofinansowanie za pośrednictwem LGD?

Sylwia Konieczny: Gminny Ośrodek Kultury jako instytucja kultury ma możliwość składania wniosków o dofinansowanie w ramach MP. Za pośrednictwem LGD, która jest koordynatorem i partnerem pozyskiwanie środków staje się dla nas łatwiejsze i pozwala na realizację nowych przedsięwzięć kulturalnych.

LGD: Dlaczego akurat wybrali Państwo rozwój działalności Orkiestry Dętej? Jak narodził się pomysł?

Sylwia Konieczny: W 2011 roku GOK objął patronat nad Orkiestrą Dętą Ochotniczej Straży Pożarnej w Woli.
Wiązało się to między innymi z obowiązkiem finansowania orkiestry – zakupem wyposażenia, zatrudnieniem kapelmistrza. Zainteresowanie nauką gry na instrumentach wciąż rosło, a nasze możliwości finansowe były ograniczone. Pozyskane środki pozwoliły na prowadzenie w ciągu całego 2012 roku warsztatów muzycznych oraz zakup trzech instrumentów.

LGD: Czy GOK pozyskuje także środki z innych programów, jeżeli tak czy procedury które napotkali Państwo w PROW 2007-2013 są podobne? Czy procedura aplikowania o fundusze unijne w ramach MP jest Państwa zdaniem zawiła?

Sylwia Konieczny: Gminny Ośrodek Kultury stara się pozyskiwać środki finansowe z różnych programów.
Każdy program jest inny i najtrudniejsze są zawsze początki. Przygotowanie i realizacja kilku projektów sprawiła, że mamy już pewne doświadczenie i aplikowanie o fundusze unijne jest dla nas coraz łatwiejsze. Naszym zdaniem procedura pozyskiwania środków w ramach MP nie jest zawiła, choć może się taka wydawać. Dużym plusem w PROW jest możliwość składania wyjaśnień, jeśli we wniosku występują braki lub nieprawidłowości. Zawsze też można zwrócić się o pomoc do pracowników LGD czy Urzędu Marszałkowskiego.

LGD: Czy według Państwa działalność LGD przyczynia się do rozwoju obszarów wiejskich ? Jeżeli tak, to w jaki sposób?

Sylwia Konieczny: Na przykładzie tyko naszej gminy możemy powiedzieć , że działalność LGD zdecydowanie wpływa na rozwój obszarów wiejskich – aktywizuje mieszkańców, organizacje społeczne, instytucje do wspólnych działań, organizuje liczne spotkania, wydaje publikacje promujące kulturę i tradycje naszego regionu.

_________________________________________________________

Beneficjent: Gminny Ośrodek Kultury w Suszcu

Działanie: Małe projekty

LGD: Rokrocznie organizują Państwo imprezę pn: „Suszecka Jesień kulturalna”. Czy możliwość pozyskania środków z PROW 2007-2013 pozwoliła na rozbudowę dotychczasowej formuły wydarzenia?

Katarzyna Krzempek: Możliwość pozyskanie środków z PROW 2007 – 2013 w znaczący sposób umożliwiła rozbudowę dotychczasowej formuły wydarzenia. Cykl listopadowych imprez składających się na Suszecką Jesień Kulturalną organizowany jest od 2010 r., który zastąpił dotychczasowe jesienne Dni Suszca. Szkieletem SJK są 4 ważne wydarzenie: Turniej Zespołów Ludowych im. Mariana Cieśli „Jak ze Suszca powędruje”, Przegląd Kabaretów W DECHE, premiera sztuki Amatorskiego Zespołu Teatralnego działającego przy Związku Górnośląskim Koło Suszec oraz koncert „Muzyka w barwach jesieni”. Ponadto corocznie organizatorzy przygotowywali nowe atrakcje zaspokajające gusta każdego odbiorcy, zarówno młodszego jak i starszego. W przeciągu trzech lat zorganizowano koncerty zespołów: ENEJ & ZAWIAŁO, Raz, Dwa, Trzy; Grupy MoCarta, Hurdu_hurdu czy wieczorek poetycki z udziałem W. Kostrzewy i T. Kolorza. Suszecka Jesień Kulturalna dzięki możliwości zaprezentowania bogatego oraz urozmaiconego repertuaru stała się jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w powiecie pszczyńskim. Dzięki pozyskanym środkom wypracowany został indywidualny charakter SJK, możliwe stało się również dotarcie do szerszego grona odbiorców, często wykraczające poza granicę powiatu pszczyńskiego.

LGD: Jak podczas ubiegania się o wsparcie finansowe układała się Państwa współpraca z LGD oraz z instytucją wdrażającą?

Katarzyna Krzempek: Współpraca zarówno z LGD jak i instytucją wdrażającą układała się dobrze. Wszelkie wątpliwości, niejasności szybko zostawały rozwiązywane. Pracownicy służyli pomocą i wiedzą.

LGD: Co radziliby Państwo tym, którzy chcieliby aplikować o środki za pośrednictwem LGD? Jakie wskazówki chcieliby Państwo przekazać potencjalnym beneficjentom?

Katarzyna Krzempek: Osoby zamierzające aplikować o środki za pośrednictwem LGD zachęcamy do przeanalizowania i rzetelnego przygotowania swoich projektów. Czasami pomysł to nie wszystko, należy odpowiedzialnie podejść do aplikacji środków. Nie oznacza to jednak, że jest to niemożliwe, czy trudne, wręcz przeciwnie. Warto jednak wcześniej dobrze wszystko przemyśleć. Zachęcamy również do diagnozy społecznej, do wczesnej weryfikacji oczekiwań odbiorców, co spowoduje że Państwa działania będą jak najbardziej trafne.

__________________________________________________________

Beneficjent: Miejsko – Powiatowa Biblioteka Publiczna w Pszczynie.
Działanie:
Małe Projekty.
Tytuł operacji: Organizacja imprezy kulturalnej: wystawa rękodzieła i spotkanie z lokalnymi twórca-mi z terenu ziemi pszczyńskiej wraz z imprezą podsumowującą.

LGD: Skąd dowiedzieli się Państwo o możliwości pozyskiwania pieniędzy za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania?

Teresa Musik: O możliwości pozyskiwania pieniędzy za pośrednictwem LGD, Biblioteka dowiedziała się ze stron internetowych oraz poprzez rozmowy z członkami Stowarzyszenia, w tym organizowane przez LGD konsultacje w/s. możliwości pozyskiwania grantów.

LGD: Jakie obawy mieli Państwo przed rozpoczęciem starań o uzyskanie dofinansowania w ramach PROW 2007-2013?

Teresa Musik: Nie mieliśmy obaw. Kampania informacyjna była na tyle przejrzysta, że pozwoliła nam podjąć trafną decyzję.

LGD: Jakie największe trudności napotkali Państwo starając się o wsparcie finansowe?

Teresa Musik: Złożenie wniosku, a potem rozliczenie dotacji było dość skomplikowane. Trzeba było wykazać się olbrzymią cierpliwością. Problemem w aplikowaniu o środki było to, że projekt należało realizować jeszcze przed podpisaniem umowy z Marszałkiem Województwa Śląskiego, czyli bez gwarancji otrzymania dotacji.

LGD: Jak oceniają Państwo dotychczasową współpracę z LGD „Ziemia Pszczyńska”?

Teresa Musik: Pozytywnie. Zarówno kampania informacyjna, liczba spotkań – w różnych miejscach i czasie, spotkanie ze specjalistą ds. pozyskiwania grantów i możliwość omówienia konkretnych projektów, pozwoliła zainteresowanym pozyskać niezbędnie informacje przed złożeniem wniosku. W trakcie realizacji projektu można było uzyskać też niezbędną pomoc.

LGD: Jak oceniają Państwo współpracę z instytucją wdrażającą?

Teresa Musik: Współpraca przebiegała pozytyw-nie. Bogata korespondencja listowa, częste kontakty telefoniczne, wyjazdy do Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego – wydawały się kłopotliwe, ale procedury nie mogą rzutować na ocenę współpracy.

LGD: Czy w przyszłości planują Państwo złożyć kolejny wniosek o dofinansowanie?

Teresa Musik: Tak.

LGD: Jakich rad mogą Państwo udzielić wszystkim, tym którzy dopiero myślą o aplikowaniu o środki w ramach PROW 2007- 2013?

Teresa Musik: Najważniejsze to: dobry pomysł i kompetentny zespół do pracy; dokładne zaznajomienie się z przepisami i procedurami oraz ich stosowanie; korzystanie z możliwości pomocy, zadawanie pytań instytucjom wspierającym (w tym LGD); cierpliwość i wiara w powodzenie projektu.

__________________________________________________________

Beneficjent: Ochotnicza Straż Pożarna Studzienice
Działanie: Małe Projekty

LGD: Składali Państwo do LGD wniosek w ramach małych projektów, czy mogą Państwo powiedzieć z czym związany jest projekt?

Alojzy Tomaszczyk: Wniosek złożony do Stowarzyszenia LGD “Ziemia Pszczyńska” w ramach projektu Aktywni i Bezpieczni na Ziemi Pszczyńskiej związany jest ze wzrostem aktywności społeczności lokalnej poprzez modernizację i wyposażenie pomieszczeń pełniących funkcję obiektu kulturalno-edukacyjnego.
Wzrost aktywności społeczności lokalnej poprzez modernizację i wyposażenie pomieszczeń pełniących funkcję obiektu kulturalno-edukacyjnego ma na celu wspieranie działań dla tworzenia nowych inicjatyw lokalnych poprzez pobudzenie mieszkańców do aktywności społecznej przez :
– adaptację pomieszczenia w budynku OSP Studzienice (położenie bruku) dojścia do budynku,
– wyposażenie pomieszczenia w meble, krzesła i stoły. Wyremontowana sala będzie również służyła do organizacji różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych związanych z kultywowaniem miejscowej tradycji,
obyczajów, obrzędów, realizacja operacji jest również kontynuacją 155 lat tradycji OSP w Studzienicach związanej z organizowaniem życia społeczno-kulturalnego miejscowości.


LGD: Jaką szansą dla mniejszych miejscowości i wiosek, jest wg Państwa działalność Stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska” i możliwość pozyskania środków w ramach PROW 2007-2013?

Alojzy Tomaszczyk: Działalność stowarzyszenia LGD ” Ziemia Pszczyńska” jest ogromną i bezcenną szansą dla pozyskania środków na tak ważne dla społeczności lokalnych działania z zakresu:
– budowania aktywnych i odpowiedzialnych postaw społeczności lokalnych podejmujących działania na rzecz efektywnego, przedsiębiorczego, zgodnego z zasadami rozwoju zrównoważonego wykorzystywania potencjałów danego obszaru,
– zawiązywania partnerstwa między lokalnymi podmiotami, którego rezultatem będzie zwiększenie możliwości realizacji nowych projektów, ważnych dla podnoszenia jakości życia i poprawiania pozycji danego obszaru, otoczenia,
– tworzenia i wdrażania innowacyjnych koncepcji na rzecz rozwoju Ziemi Pszczyńskiej oraz odkrywania przez mieszkańców nowych ścieżek rozwoju obszaru przyczyniających się do pozytywnych przemian społeczno-gospodarczych danego obszaru.

LGD: Jak układała się Państwa współpraca z LGD i Urzędem Marszałkowskim? Czy któryś z etapów realizacji projektu jest/był dla Państwa trudny?

Alojzy Tomaszczyk: Nasza współpraca z LGD i Urzędem Marszałkowskim układa się wzorowo i tylko możemy sobie życzyć, żeby to dalej tak funkcjonowało!. Żaden z etapów realizacji projektu nie był dla nas trudny, ponieważ w każdej chwili mogliśmy liczyć na pomoc i wsparcie z Państwa strony.

LGD: Czy widzą Państwo w przyszłości dalsze możliwości pozyskiwania środków na rozwój Państwa sołectwa, za pośrednictwem naszego Stowarzyszenia?

Alojzy Tomaszczyk: Nasza miejscowość , gmina , sołectwo cały czas się rozwija , modernizuje idzie do przodu, a na to potrzebne są środki finansowe dlatego też widzimy szanse na dalsze pozyskanie środków za pośrednictwem Państwa Stowarzyszenia na budowanie kapitału społecznego na w sołectwie poprzez aktywizację mieszkańców, wzmacnianie współpracy między podmiotami lokalnymi oraz przyczynianie się do powstawania nowych miejsc pracy oraz lepsze wykorzystanie posiadanych zasobów przyrodniczych, historycznych, kulturowych i gospodarczych.

__________________________________________________________

Beneficjent: Joanna Pławecka
Działanie: Małe Projekty

LGD: Jakie największe trudności napotkała Pani starając się o wsparcie finansowe?

Joanna Pławecka: Wszystko musi być perfekcyjnie wypełnione. Każdy myślnik i przecinek. Dlatego też największą trudnością nie jest opisanie swych „marzeń”, ale dopasowanie ich w ramy strategii rozwoju i norm unijnych w odpowiednim formularzu i przygotowanie załączników. Trzeba bardzo dokładnie przeanalizować wszystkie instrukcje, bo możemy być rozczarowani, kiedy okaże się, że coś trzeba było wcześniej załatwić, a teraz jest już po terminie i projekt się nie powiedzie.

LGD: Jak ocenia Pani dotychczasową współpracę z LGD „Ziemia Pszczyńska”?

Joanna Pławecka: Dobre pytanie, bo poprzednia odpowiedź może przyszłych beneficjentów odstraszyć. Chcę podkreślić, że nawet najtrudniejsze sprawy są możliwe do załatwienia, jeśli spotkasz życzliwych ludzi. Wiele razy przekonałam się, że w tej samej instytucji, tę samą sprawę z jednym urzędnikiem załatwisz, ale z drugim już nie. W biurze LDG „Ziemia Pszczyńska” pracują młodzi ludzie, którzy chętnie pomagają i wręcz troszczą się o postępy w pozyskiwaniu środków. Wiele razy byłam mile zaskoczona telefonem z pytaniem: „czy w czymś jeszcze pomóc?, jak idą sprawy?”

LGD: Jakich rad może Pani udzielić wszystkim tym, którzy dopiero myślą o aplikowaniu o środki w ramach PROW 2007 -2013?

Joanna Pławecka: Trzy rady:
– Bądź cierpliwy, cierpliwy i jeszcze raz cierpliwy,
– Nie dyskutuj tylko pracuj,
– Znajdź przyjaciela, który będzie Cię wspomagał w trudnych chwilach (nie przy pracy, ale przy kawie), abyś mógł się pożalić, kiedy Ci ciężko.

LGD: W jaki sposób i w jakim stopniu, na podstawie Pani przykładu, założenia programu PROW 2007-2013 realizują ideę zrównoważonego rozwoju wsi?

Joanna Pławecka: Celem projektu było zorganizowanie warsztatów tańców pszczyńskich dla wszystkich chętnych mieszkańców naszego powiatu. W ciągu trzech dni uczyliśmy się tańczyć, a podsumowaniem był Wieczór Regionalny, gdzie dzieci zaprezentowały swoje umiejętności w specjalnie na tę okazję uszytych pszczyńskich strojach ludowych. Wszyscy powinniśmy pielęgnować tradycje regionalne, dzięki czemu umacniamy też więzi wewnątrzrodzinne i międzypokoleniowe. Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że studzieniczanie czują wielką odpowiedzialność, by pielęgnować tradycje i dorobek swoich dziadków i babć.

__________________________________________________________
Beneficjent: Powiat Pszczyński

Działanie: Małe Projekty

LGD: Za pośrednictwem LGD składali Państwo do tej pory 4 wnioski, przy czym jeden z nich jest już rozliczony, kolejne są na etapie podpisywania umowy z Samorządem Wojewódzkim
oraz na etapie uzupełnień. Jak z perspektywy doświadczonego już Wnioskodawcy PROW 2007-2013 mogą Państwo ocenić aplikowanie o środki w ramach osi 4 LEADER?

Paweł Sadza Starosta Pszczyński: Jeden projekt zrealizowany był dwa lata temu – jest już rozliczony. Jeśli chodzi o tegoroczne wnioski – w przypadku pierwszego mamy już podpisaną umowę o dofinansowanie na jego realizację, a pozostałe podlegają ocenie w Urzędzie Marszałkowskim.
Jeśli chodzi o aplikowanie o środki w ramach PROW, najtrudniejszą sprawą są nieprzejrzyste i niejednoznaczne przepisy, co czasami przyczynia się do odrzucania ciekawych projektów… Jednak trzeba korzystać z wszystkich istniejących możliwości i próbować aplikować o środki również w ramach tego programu.

LGD: Czy uważają Państwo że kierowanie środków unijnych na obszary wiejskie, za pośrednictwem PROW 2007-2013 przyczyni się do znaczących zmian rozwojowych tych regionów?

Paweł Sadza: Myślę, że środki te na pewno przyczynią się do rozwoju tych obszarów, choć może nie na tak wielka skalę… Ale małymi krokami można zdziałać wiele.
Moim zdaniem istotne znaczenie ma również aktywność lokalnych grup działania. Nasza działa bardzo dobrze i realizuje wiele ciekawych inicjatyw, które aktywizują lokalną społeczność. Tak więc uważam, że środki te z pewnością przyczynią się do rozwoju obszarów wiejskich naszego powiatu.

LGD: Jaki etap sięgania po środki z PROW wydaje się wg Państwa najtrudniejszy? Czy jest to może sformułowanie wniosku? Etap oceny w UM, czyli okres do momentu podpisania umowy, czy może najtrudniejszym zadaniem jest rozliczenie wniosku i ubieganie się o zwrot poniesionych kosztów?

Paweł Sadza: Etap, na którym pojawiają się największe trudności, to etap oceny dokumentacji aplikacyjnej przez Urząd Marszałkowski. Trudności te wynikają – tak jak wcześniej wspomniałem – z różnej interpretacji przepisów. Oprócz tego, często kłopotliwe dla beneficjentów jest dość długie oczekiwanie na weryfikację wniosków… Choć trzeba przyznać, że w ostatnim czasie sytuacja w tym zakresie jest już lepsza.

LGD: W jaki sposób mogą Państwo zachęcić przyszłych wnioskodawców do aplikowania o środki z EFRROW?

Paweł Sadza: Trzeba korzystać z każdych możliwości, jakie się pojawiają. Mamy na terenie naszego powiatu bardzo wiele osób czy też podmiotów z ciekawymi pomysłami, realizujących wiele interesujących przedsięwzięć. Chcąc rozwijać swoje działania, powinni oni sięgać po różne formy wsparcia, również w ramach tego funduszu. Są beneficjenci, którzy z powodzeniem zrealizowali i rozliczyli swoje projekty (my jako Powiat Pszczyński jeden już też), dlatego warto starać się o dofinansowanie z tego programu. Zawsze można się do takich osób zwrócić o pomoc, poradzić… Wymiana informacji pomiędzy osobami, które zrealizowały już podobne projekty, to bardzo cenne źródło wiedzy.

__________________________________________________________

Beneficjent: Stowarzyszenie Kobiórska Inicjatywa Kulturalna

Działanie: Małe Projekty

Tytuł operacji: X edycja festiwalu muzycznego Regge w Stodole 2012 wraz z imprezami towarzyszącymi.

LGD: Co zakładał Państwa projekt i jaki cel chcieli Państwo osiągnąć poprzez jego realizację?

Ryszard Skrzypiec: Projekt X. Edycja Reggae w Stodole wraz z promocją lokalnej aktywności zakładał zorganizowanie kolejnej edycji cieszącego się sporym zainteresowaniem – nie tylko kobiórskiej – publiczności festiwalu muzycznego.
Z uwagi na fakt, że miała to być 10. edycja chcieliśmy nadać jej wymiar jubileuszu, stąd też pomysł na obudowanie imprezy działaniami dodatkowymi: publikacją książki dokumentującej dotychczasowych dziewięć edycji, czy organizacji wystawy fotogramów. Projekt miał za cel przede wszystkim organizację imprezy kulturalnej na terenie Kobióra – imprezy adresowanej dla jej mieszkańców, ale także uczestników spoza gminy, rokrocznie odwiedzających ją przy tej okazji. Celami dodatkowymi było utrwalenie dotychczasowego przebiegu tego ważnego dla społeczności lokalnej przedsięwzięcia, a także promocja i stymulowanie lokalnej społeczności, w szczególności młodzieży, do działań prospołecznych poprzez wolontarystyczne włączanie ich w przygotowanie i przeprowadzenie tego przedsięwzięcia.

LGD: Czy realizowany przez Państwa projekt ma wpływ na rozwój gminy Kobiór? W jaki sposób rozwój ten się odbywa?

Ryszard Skrzypiec: Projekt pełni rolę promocyjna gminy Kobiór. Jak mało które wydarzenie odbywające się na jej terenie przyciąga osoby spoza jej terenu. Tę rolę będzie z pewnością pełnić wydana publikacja, a także strona internetowa http://www.reggaewstodole.pl/, która powstała przy okazji realizacji projektu. Projekt nastawiony był na mobilizację społeczną – wolontariuszy zaangażowanych w jego przygotowanie i przeprowadzenie, lokalnych przedsiębiorców udzielających wsparcia w jego organizacji.


LGD: Jakie benefity płyną z pozyskanych za pośrednictwem Stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska” środków finansowych?

Ryszard Skrzypiec: Środki pozyskane z pośrednictwem LGD „Ziemia Pszczyńska” pozwoliły na organizację samego festiwalu muzycznego, który w tym roku zgromadził na łące przed stodołą Alojzego Brańczyka kilkaset osób, wydanie w nakładzie 500 egzemplarzy publikacji zatytułowanej Przyjrzyj się owcom dokumentującej historię festiwalu. Publikacja była kolportowana w trakcie festiwalu oraz imprez towarzyszących: wernisażu wystawy i spotkania autorskiego. Bez tych środków niemożliwa byłaby organizacja pozostałych imprez towarzyszących festiwalowi.

LGD: Czy widzą Państwo w przyszłości możliwość podjęcia współpracy ze Stowarzyszeniem?

Ryszard Skrzypiec: Stowarzyszenie Kobiórska Inicjatywa Kulturalna jest młodą organizacją, zostało zarejestrowane w połowie ubiegłego roku, jednak o już znaczącym dorobku. Zorganizowaliśmy dwa Finały WOŚP, dwie edycje Reggae w Stodole, kilka koncertów i rajdów rowerowych. Zdobyliśmy także wsparcie coachingowe w ramach projektu „Trasa 78 ze świętokrzyskiego w śląskie”. Staramy się realizować nasze przedsięwzięcia w partnerstwie z różnymi podmiotami, a LGD „Ziemia Pszczyńska”, jako lokalna infrastruktura wspierająca tego typu działalność wydaje się partnerem naturalnym. Zakres i forma ewentualnej współpracy będą wynikać z charakteru razem podejmowanych przedsięwzięć.

__________________________________________________________

Beneficjent: Pszczyńskie Centrum Kultury
Działanie: Małe Projekty

LGD: Jak narodził się pomysł na realizację Państwa projektu?

Małgorzata Tkaczyk: Autorem pomysłu był obecny Burmistrz Pszczyny, pan Dariusz Skrobol, wówczas pełniący funkcję zastępcy Burmistrza. Jego celem było pokazanie szerszej publiczności działalności kół gospodyń wiejskich, a także zespołów regionalnych z terenu gminy Pszczyna oraz promocja pszczyńskiej kuchni i produktów. Doszliśmy do wniosku, że największą publiczność i promocję zyskamy jeśli Festiwal będzie imprezą towarzyszącą obchodów Dni Pszczyny, gdyż święto to przyciąga do Pszczyny tysiące turystów. Tematycznie jest to jak najbardziej zbieżne z ideą święta, któremu brakowało elementu prezentacji aktywności mieszkańców.

LGD: Na jakie trudności napotkali Państwo podczas ubiegania się o środki finansowe ? W jaki sposób udało się je przezwyciężyć?

Małgorzata Tkaczyk: Przy wypełnianiu wniosku pojawiły się trudności z wypełnianiem niektórych pól np. niektóre były nieaktywne, nie było możliwości wklejania tekstów. Pola nieaktywne wypełnialiśmy ręcznie tak jak i teksty. Wniosek się często zawieszał i wolno otwierały się kolejne strony. Przy ubieganiu się o środki w 2012 r., wniosek był już dopracowany perfekcyjnie pod względem technicznym i nie było jakichkolwiek trudności z ich wypełnianiem. System rozliczania zadania jest bardzo szczegółowy i długotrwały, ale istnieje możliwość korygowania błędów i uzupełnienia braków, no i mamy nadzieję, że będzie zakończony sukcesem.

LGD: Jako instytucja kultury pozyskiwali Państwo środki z innych programów, jak na ich tle oceniają Państwa realizację projektów w ramach PROW?

Małgorzata Tkaczyk: Mimo że, jak wspomniałam wyżej, proces dofinansowania nie został jeszcze zakończony, złożyliśmy już kolejny wniosek o dofinansowanie zadania w 2013 roku. Proces aplikowania jest przejrzysty i nieskomplikowany. Istnieje bardzo cenna możliwość konsultacji zarówno z ekspertem jak i pracownikami LGD. Podczas poprawiania błędów można skonsultować się z pracownikiem odpowiedzialnym za prowadzenie wniosku w Wydziale Terenów Wiejskich UM w Katowicach, który udziela wyczerpujących i kompetentnych odpowiedzi na zadawane pytania. Kwota dofinansowania jest satysfakcjonująca. Często przy aplikowaniu z innych źródeł wniosek z błędami formalnymi nie jest rozpatrywany, w ramach PROW, tak jak wspomniałam już wyżej, taka możliwość istnieje, co jest sporym plusem. Dzięki PROW można realizować małe, miękkie projekty.

__________________________________________________________
Beneficjent: Stowarzyszenie Kulturalno – Społeczne Karola Miarki w Pielgrzymowicach

Działanie: Małe Projekty

LGD: Dotychczas złożyli Państwo trzy wnioski o dofinansowanie za pośrednictwem naszego Stowarzyszenia. Jako instytucja działająca na rzecz kultury i ochrony środowiska na terenie miejscowości Pielgrzymowice zrealizowali Państwo przedsięwzięcia służące krzewieniu kultury na terenie objętym LSR. W jaki sposób opisane projekty przyczyniły się do realizacji założeń osi 4 LEADER PROW 2007-2013?

Małgorzata Kiełkowska: Do tej pory złożyliśmy trzy wnioski o dofinansowanie w ramach działania 413 „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju dla małych projektów”.
Założeniem dwóch projektów było zaspokojenie kulturalnych potrzeb mieszkańców wsi oraz promocji obszarów wiejskich. Możliwość aktywnego udziału mieszkańców w życiu kulturalnym, poprzez spędzenie wolnego czasu, jest elementem, który w doskonały sposób podnosi jakość życia na obszarach wiejskich. Organizacja VIII i X Biesiady Kultury Śląskiej dla mieszkańców LGD „Ziemia Pszczyńska” była przedsięwzięciem polegającym na wspieraniu działań zorientowanych na podwyższenie świadomości mieszkańców na temat walorów obszaru ( P8) LGD Ziemia Pszczyńska. Realizowała cel strategiczny CS2.1 (Inicjowane i realizowane przez mieszkańców wydarzenia kulturalno-rozrywkowe i edukacyjne opierające się na wykorzystaniu lokalnych atutów kulturalno-historycznych i przyrodniczych) oraz cel operacyjny CO2 ( Rozwijająca się aktywność podmiotów lokalnych ukierunkowana na eksponowanie pozytywnych wyróżników pszczyńskiej wsi) Strategii Rozwoju LGD Ziemia Pszczyńska.
Projekt „Organizacja imprezy kulturalnej dla mieszkańców LGD Ziemia Pszczyńska – uroczyste obchody 185 rocznicy urodzin Karola Miarki w Pielgrzymowicach” był przedsięwzięciem polegającym na wspieraniu działań zorientowanych na podwyższenie świadomości mieszkańców na temat walorów obszaru (P8) LGD Ziemia Pszczyńska. Walorem obszaru jest autorytet Karola Miarki, realizuje cel strategiczny CS2.1 oraz cel operacyjny CO2. Wyróżnikiem projektu była dbałość o historię i znane postacie ziemi pszczyńskiej. Projekt ten został zrealizowany bez dotacji ze środków unijnych.

LGD: Jakie były najważniejsze cele podczas realizacji Państwa projektów?

Małgorzata Kiełkowska: Projekt polegał na organizacji imprezy kulturalnej, która promuje kulturę śląską oraz zapewnia aktywny udział mieszkańców w życiu kulturalnym. Ideą projektu było wzmocnienie aktywności i integracji mieszkańców Pielgrzymowic i okolicznych miejscowości, a także partnerskiej współpracy instytucji publicznych i organizacji pozarządowych z terenu LGD Ziemia Pszczyńska.

LGD: Czy oprócz analizy rozporządzenia oraz dokumentów aplikacyjnych, widzą Państwo potrzebę organizacji przez LGD dodatkowych szkoleń i konsultacji wspierających wnioskodawców w trakcie sięgania przez nich po środki unijne?

Małgorzata Kiełkowska: Dla naszej organizacji na dzień dzisiejszy wystarczą konsultacje wspierające wnioskodawców, z uwagi na to, że osoby zajmujące się sporządzaniem wniosków i projektów, zostały przeszkolone. Niemniej jednak dla organizacji, które nie występowały jeszcze po środki unijne szkolenia w tej dziedzinie są nieodzowne.

_________________________________________________________
Beneficjent: Towarzystwo Miłośników Ziemi Pszczyńskiej

Działanie: Małe Projekty

LGD: Państwa projekt, składany do Stowarzyszenia dotyczył wydania Monografii sołectwa Poręba, czy uważają Państwo, że tego typu projekty, dotyczące szeroko pojętych wydawnictw, poza projektami inwestycyjnymi, są istotne z punktu widzenia rozwoju obszarów wiejskich?

Aleksander Spyra: Monografie są swego rodzaju katechizmami danej miejscowości – podstawowymi informacjami o jej mieszkańcach i zwyczajach, pogłębiają wiedzę o własnej wsi, poszerzają horyzonty. Ludzie utożsamiają się z miejscem zamieszkania, dziejami jakie są z nim powiązane. Uważam, iż monografie powinny powstawać cyklicznie co 10, 15 lat uzupełnione oczywiście o wydarzenia, jakie w tym czasie miały miejsce. Publikacje mają jeszcze jedną ważną wartość, mianowicie skupiają środowisko wokół pewnych celów.


LGD: Czy z perspektywy czasu, wiedząc jak wyglądała droga ubiegania się o środki unijne w ramach PROW 2007-2013, podjęliby Państwo decyzję o ponownym przystąpieniu do konkursu?

Aleksander Spyra: Tak, pod warunkiem przekazania części środków (np. 50%) przed realizacją projektu.
Idea pozyskania funduszy jest wspaniała jednak Stowarzyszenie musi mieć świadomość, iż instytucje takie jak nasza nie posiadają funduszy. Organizacje mają świetne pomysły, ale brak środków stanowi dla nich poważną barierę. Stąd dobrym rozwiązaniem była by możliwość pozyskania części środków przykładowo 50% zaliczki przed realizacją projektu. Wówczas łatwiej było by realizować założone cele.

LGD: Czy widzą Państwo jakąś możliwość usprawnienia procesu ubiegania się o środki w ramach PROW 2007-2013?


Aleksander Spyra:
Uważam, że Stowarzyszenie musiałaby zawiadamiać konkretne organizacje o ogłaszanych konkursach, gdyż czasem sama informacja na stronie internetowej, czy też w prasie nie trafia do wszystkich tych, którzy mogliby być zainteresowani pozyskaniem środków.
Jeżeli chodzi o usprawnienie uważam, iż samo działanie Urzędu Marszałkowskiego również wymaga poprawek. Pracownicy popełniają błędy. Podczas mojej wizyty w Katowicach podpisywałem dokumenty niezbędne do wniosku a tuż po powrocie otrzymałem telefon, iż muszę się jeszcze raz wrócić by złożyć jeden podpis o którym zapomniano…

LGD: Czy w przyszłości będą Państwo starali się ubiegać o środki pochodzące z UE, w tym również z PROW? Jeżeli tak to czy dotychczasowe doświadczenia w tej kwestii Państwu pomogły, czy może stały się powodem zniechęcenia o ponowne występowanie po środki?

Aleksander Spyra: LGD jest instytucją, która w sposób niezmiernie skuteczny trafia w zapotrzebowanie społeczeństw wiejskich. Organizacje społeczne podkreślają, iż podaje rękę by pomagać w realizacji wielu istotnych działań. Jeżeli chodzi o działania jakie Towarzystwo planuje zrealizować w przyszłości, myślimy aby dokonać renowacji zabytkowych czasopism śląskich od połowy XIX wieku dotyczących tematyki włościańskiej.

________________________________________________________

Beneficjent: Leokadia Copija

Działania: Małe projekty

Tytuł: “OBRZĘDY SOBÓTKOWE NA WSI PSZCZYŃSKIEJ-ZAPOMNIANE LOKALNE ZWYCZAJE W NOWEJ ODSŁONIE”. Tradycje śląskich ludowych obrzędów Nocy Świętojańskiej na wsi pszczyńskiej – sztuka robienia kwiatów z bibuły wyplatanie wianków, palenie ognisk.

LGD: Pisząc wnioski skupiła się Pani na tradycjach, lokalnych zwyczajach. Skąd pomysł na tego typu przedsięwzięcia?

Leokadia Copija: Tematy do wniosków mogłabym “mnożyć” :). Niestety brakuje czasu na pisanie, a przeprowadzanie i rozliczanie – to wszystko odpowiedzialna praca, która wymaga dokładnego przygotowania i poświęcenia. Czasem trudno to pogodzić z obowiązkami zawodowymi. Osoba, która pisze i rozlicza projekt – musi być w ten projekt zaangażowana przez cały czas jego trwania, bo osoby uczestniczące w przeprowadzeniu napisanych projektów oczekują konsultacji i pomocy. Jako pomysłodawca i beneficjent muszę być więc i kreatywna i dyspozycyjna, i w każdym momencie realizacji projektu – “wespół w zespół” przygotowana:)
A pomysły do wniosków same mi się nasuwają. Czasem wynikają z obserwacji lokalnego środowiska, czasem z rozmów ze znajomym i – w tym z osobami, które w jakiś sposób uczestniczą w życiu kulturalnym naszego powiatu.

LGD: W jaki sposób podejmowane przez Panią działania przyczyniają się do podnoszenia świadomości mieszkańców obszaru objętego LSR nt. lokalnych tradycji i zwyczajów?


Leokadia Copija: To czy podjęte działanie przyczynia się do podniesienia świadomości mieszkańców [LRS], wychodzi trochę z czasem. Przekonuję się o tym, kiedy wiele razy dostaję zapytania od uczestników przeprowadzonego projektu: kiedy znów można będzie uczestniczyć w podobnym przedsięwzięciu? Pytają o to zarówno osoby prowadzące zajęcia w projekcie [ np. artyści ludowi, panie z Kół Gospodyń Wiejskich] jak i uczestnicy imprezy, dla których projekt powstał. Wiele razy odbierałam telefony od uczestników z zapytaniem, czy można spodziewać się kontynuacji tego działania i kiedy można w takim projekcie wziąc znów udział. To jest dla mnie znak, że skoro takie działania cieszą się zainteresowaniem to trzeba je kontunuować i pokazywać walory naszej lokalnej kultury, tradycji i zwyczajów np. poprzez warsztaty i wspólną zabawę.

LGD: Co było dla Pani najtrudniejsze podczas ubiegania się o dofinansowanie? Czy samo napisanie wniosku, uzupełnienia czy też rozliczanie?

Leokadia Copija: Tak jak wcześniej wspomniałam, samo pisanie nie jest dla mnie jakoś specjalnie trudne. Wymyślić można dużo:) ale tak by dało się to ciekawie przeprowadzić! Uzupełnianie wniosku i rozliczanie z całą pewnością są dla mnie znacznie trudniejsze.

LGD: Gdyby zaistniała możliwość pozyskania pieniędzy za pośrednictwem LGD czy ponownie złożyłaby Pani wniosek?
Jeśli tak czego by dotyczył?


Leokadia Copija: Oczywiście, że jeśli tylko będzie możliwość pozyskania środków z pomocą LGD znów spróbuję złożyć jakieś fajne wnioski. Na dzień dzisiejszy nie mogę jednoznacznie określić dokładnie czego miałyby nowe wnioski dotyczyć. Sądzę, że to bardzo zależy od tego jakie możliwości da nam LGD i nowe zasady dotowania projektów przez UE. Pewnie już niedługo wszystko będzie jasne i klarowne.

_______________________________________________________

Beneficjent: Magdalena Wróbel – Krakowczyk

Działanie: Małe projekty

LGD: W ramach składanego do LGD projektu, stara się Pani o środki unijne na wydanie przepiśnika bożonarodzeniowego, skąd pomysł na tego typu projekt?


Magdalena Wróbel-Krakowczyk:
Z pomysłem na wydanie książki traktującej o ciasteczkach bożonarodzeniowych nosiłam się już kilka dobrych lat pragnąc niejako uporządkować dziesiątki przepisów na maleńkie, drobne, niejednokrotnie misternie zdobione ciasteczka wypiekane w mojej rodzinie od wielu pokoleń. Chciałam zebrać je w całość, pogrupować i opatrzyć klimatycznymi zdjęciami aby zyskały również na odbiorze wizualnym. Poza tym, zależało mi aby te cenne przepisy bliskich mi kobiet, mojej mamy, babci, kuzynek przetrwały dla kolejnych pokoleń śląskich gospodyń dbających o pielęgnowanie rodzimych tradycji kulinarnych. Chciałam ochronić je niejako przed zapomnieniem, a także zwrócić to, co sama kiedyś otrzymałam wzrastając w domu, w którym rokrocznie wraz z rozpoczęciem adwentu wypiekałyśmy z mamą do późnych godzin nocnych najróżniejsze ciasteczka i przygotowywałyśmy tradycyjne ozdoby z papieru czy wydmuszek. Kiedy dowiedziałam się możliwości skorzystania z unijnego dofinansowania nie wahałam się ani trochę i dokładnie wiedziałam jak moja książka miała wyglądać. Po otrzymaniu zgody na realizację projektu przystąpiłam już do najprzyjemniejszej jego części czyli pieczenia setki malutkich ciasteczek i organizowania sesji zdjęciowych.

LGD: W jaki sposób, Pani zdaniem tego rodzaju projekt przyczynia się do aktywizacji środowisk wiejskich?


Magdalena Wróbel-Krakowczyk:
Bez najmniejszych wątpliwości mogę stwierdzić, że dzięki temu przepiśnikowi wiele osób nie tylko po raz pierwszy dowiedziało się o tradycji wypieku ciasteczek na Śląsku ale przede wszystkim spróbowało swych sił w kuchni. W związku z tym, że książka zawiera blisko czterdzieści wypróbowanych przepisów daje również gwarancję tylko udanych wypieków nawet osobom, które nigdy nie piekły. Po zapoznaniu się z przepiśnikiem kobiety z mojego wiejskiego środowiska również poczuły się zachęcone do dzielenia się między sobą swoimi wersjami słodkich wypieków przyczyniając się tym samym do zachowania i kontynuacji regionalnych zwyczajów kulinarnych.
Być może dzięki tej pozycji na stołach wielu młodych ludzi, którzy ulegli tzw. zachodniemu modelowi przeżywania świąt Bożego Narodzenia, zagoszczą na powrót takie wypieki jakie przygotowywały kiedyś nasze babcie.

LGD: Czy Pani zdaniem sięganie po środki unijne jest procesem bardzo trudnym? Czy jednak z perspektywy czasu jest Pani w stanie zachęcić inne osoby do aplikowania po tego rodzaju wsparcie?

Magdalena Wróbel-Krakowczyk: Aplikowanie po środki unijne jest dosyć trudne, ale udało mi się opracować wniosek o przyznanie pomocy zgodnie ze wszystkimi wytycznymi, co zaowocowało szybką oceną wniosku – bez poprawek – i równie szybkim podpisaniem umowy. Najbardziej czasochłonny etap to sama realizacja projektu na który zdobyło się dofinansowanie: długie chwile przed piekarnikiem, zarabianie ciasta, formowania i wykrawania dziesiątek ciasteczek, zakupy produktów, sesje zdjęciowe. I choć organizowanie sesji zdjęciowych utrzymanych w stylistyce bożonarodzeniowej nie było łatwe w samym środku lata – było warto! Mam nadzieję, że publikacja przypadnie czytelnikom do gustu. Przede mną pozostaje teraz „tylko” rozliczenie wniosku, które, zgodnie z umową nastąpi w lutym 2014 roku. Dodam jeszcze, że nie miałam do tej pory doświadczenia w aplikowaniu o środki unijne, a jednak udało się. Dlatego z całego serca pragnę zachęcić tych Państwa, którzy mają podobne pomysły, że warto realizować swoje marzenia przy udziale środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

LGD: Czego Pani, jako osoba fizyczna, oczekuje od Stowarzyszenia jakim jest Lokalna Grupa Działania „Ziemia Pszczyńska”?


Magdalena Wróbel-Krakowczyk: O Lokalnej Grupie Działania Ziemia Pszczyńska dowiedziałam się z Internetu chętnie biorąc udział np. w konkursach fotograficznych z udziałem naszych dzieci co zaowocowało dwukrotnie wydaniem kalendarzy. Same wnioskowanie to moja trzecia przygoda z LGD i jak na razie bardzo udana. W czasie realizacji projektu w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze mogłam liczyć na pomoc biura LGD i miłych Pań w biurze, co przyczynia się do tego, iż całe Stowarzyszenie mogę ocenić jednoznacznie dobrze. Oczekiwania, które wiązałam z LGD zostały w pełni spełnione. Sprawne rozpatrzenie wniosku przez Radę LGD, a także szeroki dostęp do konsultacji oraz dobra polityka informacyjna Stowarzyszenia – pomogły mi w wyszukaniu niezbędnych informacji do złożenia wniosku. Polecam wszystkim – środki unijne są naprawdę dostępne i realne do osiągnięcia!

Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw

Beneficjent: Barbara Wróbel

Działanie: Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw

LGD: W naborze ogłoszonym przez LGD, Pani wniosek uzyskał rekomendacje do dofinansowania w ramach działania Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw, czego dotyczył Pani projekt?

Barbara Wróbel: Projekt dotyczył stworzenia firmy zajmującej się walką z zagrzybieniem w budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej, jak również usuwaniem z pomieszczeń wszelkiego typu bakterii, wirusów, roztoczy oraz nieprzyjemnych zapachów, głownie
w żłobkach, przedszkolach i szkołach. Zamierzeniem naszej firmy było zmniejszenie zachorowalności w wyżej wymienionych placówkach ,co jak wiadomo jest do dziś wielkim problemem.

LGD: Na jakim etapie realizacji obecnie znajduje się Pani wniosek? Czy jest już rozliczony, czy może jest Pani w trakcie ubiegania się o zwrot poniesionych kosztów?


Barbara Wróbel: W chwili obecnej jestem na etapie ubiegania się o zwrot poniesionych kosztów.


LGD: Czy jako przedsiębiorca, uważa Pani że środki w ramach PROW 2007-2013, mogą mieć istotne znaczenie na poprawę warunków zatrudnienia i prowadzenia działalności gospodarczych na obszarach wiejskich?

Barbara Wróbel: Uważam, że środki w ramach PROW 2007-2013 mają istotne znaczenie na poprawę warunków zatrudnienia i prowadzenie działalności gospodarczej na obszarach wiejskich i są jak najbardziej potrzebne, aby umożliwić (pomóc) w realizacji, często, ciekawych i potrzebnych projektów.

LGD: Czy dostrzega Pani jakieś słabe punkty programu, które
w następnym okresie programowania powinny zostać usprawnione?

Barbara Wróbel: Uważam, że można by było nieco uprościć procedury ubiegania się o dofinansowanie.

___________________________________________________

Beneficjent: Piotr Harazin

Działanie: Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw

Tytuł: „Zakup urządzeń i narzędzi niezbędnych do rozpoczęcia działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług ogrodniczych”

LGD: Ubiegał się Pan o dofinansowanie projektu pn: „ Zakup urządzeń i narzędzi niezbędnych do rozpoczęcia działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług ogrodniczych”,
z czego wynikła taka potrzeba?

Piotr Harazin: Potrzeba dofinansowania projektu wynikała z tego, że dopiero rozpoczynałem działalność gospodarczą przy prowadzeniu której posiadanie urządzeń i narzędzi ogrodniczych jest niezbędne, a pozyskane środki finansowe, mogłem przeznaczyć na dalsze inwestycje i rozwój swojej działalności.

LGD: Czy wiele osób korzysta z Pana usług? Jest Pan zadowolony z własnej działalności gospodarczej?

Piotr Harazin: Muszę szczerze przyznać, że jak na pierwszy rok działalności, nie sądziłem, że będę miał tak wiele zleceń i to głównie z polecenia osób u których świadczyłem dotychczas moje usługi ogrodnicze. Jestem zadowolony i odczuwam satysfakcję z dotychczasowej działalności, a zarazem motywuje mnie to do dalszych działań w kierunku rozwoju firmy i świadczenia dodatkowych usług.


LGD: Co podczas starania się o dofinansowanie było dla Pana najtrudniejsze?

Piotr Harazin: W całym procesie ubiegania się o dofinansowanie, najwięcej poświęcenia wymagało zgromadzenie całej dokumentacji, związanej ze składanym wnioskiem o przyznanie pomocy. Bardzo ważna była jakość złożonej dokumentacji, wymagano bowiem wielu załączników, starannie sporządzonych na formularzach lub według wzorów udostępnianych przez ARiMR. Istotne było właściwe udokumentowanie poniesionych kosztów kwalifikowanych, ponieważ konsekwencją w przypadku wystąpienia różnic pomiędzy wnioskowaną a zrealizowaną kwotą płatności, mogło być zmniejszenie dofinansowania.

LGD: Czy uważa Pan, że działalność Stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska” oddziałuje na społeczność lokalną ? Jeśli tak to w jaki sposób?

Piotr Harazin: Uważam, że działalność Stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska” w istotny sposób oddziałuje na społeczność lokalną. Stowarzyszenie wspiera inicjatywy mające na celu promowanie obszarów wiejskich, pobudzając aktywność społeczności lokalnych. Każdy mieszkaniec może wyrazić swoje zdanie, na temat pomysłów na zwiększenie szans rozwojowych regionu. Dodatkowo bardzo ważnym aspektem jest to, iż pracownicy Stowarzyszenia bardzo aktywnie angażują się w pomoc wnioskodawcom, którzy mogą do Biura LGD zwracać się z prośbą
o udzielenie potrzebnych informacji, na każdym etapie realizacji projektu.

_____________________________________________________

Beneficjent: Justyna Kołodziej

Działanie: Tworzenie i rozwój mikroprzedsiebiorstw

Tytuł: „Remont i adaptacja lokalu usługowego oraz zakup niezbędnego sprzętu celem utworzenia przedsiębiorstwa oferującego szeroki zakres usług fryzjerskich”.

LGD: Co było powodem złożenia przez Panią wniosku o dofinansowanie za pośrednictwem LGD?

Justyna Kołodziej: Powodem było otrzymanie dofinansowania, duże prawdopodobieństwo pozytywnego rozpatrzenia wniosku (lokalny zasięg), pomoc w uzupełnieniu wniosku i biznesplanu.

LGD: Na jakim etapie realizacji jest obecnie Pani wniosek?


Justyna Kołodziej: Aktualnie jestem na etapie oczekiwania na przelew z ARIMR-u. Wszystkie działania związane z inwestycją są ukończone, wszelkie odbiory i pozwolenia również, jestem także po kontroli z ARIMR-u dotyczącej sprawdzenia zgodności zakupionego sprzętu z zakresem rzeczowo finansowym zawartym w umowie o dofinansowanie.

LGD: Wiemy, że ma Pani porównanie jeśli chodzi o składanie wniosku za pośrednictwem naszego Stowarzyszenia a bezpośrednio do ARMIR-u. Proszę o podsumowanie w tej kwestii.

Justyna Kołodziej: Najważniejszą różnicą jest zasięg działania… składając wniosek bezpośrednio do ARIMR okazuje się że miejsc na pozytywnie rozpatrzone wnioski jest bardzo dużo jednak ilość składanych tak wniosków jest ogromna i prawdopodobieństwo pozytywnego rozpatrzenia jest niestety niewielkie, natomiast w LGD sprawa wygląda odwrotnie… LGD ma z góry określoną liczbę wniosków przechodzących dalej natomiast lokalny zasięg sprawia że samych wniosków jest stosunkowo niewiele co owocuje dużym prawdopodobieństwem przejścia do kolejnych etapów. Ponadto pomoc LGD w wypełnianiu wniosku.


LGD: Co było dla Pani najtrudniejsze „w drodze” po fundusze unijne?

Justyna Kołdziej: Na pewno sam wniosek i biznesplan. Gdyż okazało się że mimo pozytywnej weryfikacji wniosku przez LGD, ARIMR znalazł ogromną ilość nieścisłości i błędów wynikających z jakichś regulaminów których nigdzie niema. Np. to że starałam się o dofinansowanie na sprzęt, remont i adaptację lokalu… w pierwszej poprawce od ARIMR okazało się że muszę im przedstawić kosztorysy inwestorskie odnośnie remontu… naprawdę sporo załatwiania było bo takie kosztorysy wykonuje się do przetargów na duże inwestycje, dodatkowo nie są one za darmo… z trudem załatwiłam te dokumenty i wysłałam do ARIMR-u. W odpowiedzi dostałam informacje że dalej coś jest nie tak i muszę się osobiście stawić w siedzibie w Częstochowie… oczywiście znów dodatkowe koszty… a gdy tam pojechałam i rozmawiałam z jednym z dyrektorów okazało się że w jakimś regulaminie jest napisane że jak mam dom mieszkalno-usługowy i część mieszkalna ma większą powierzchnię niż usługowa to nie mogę na remont otrzymać środków i musiałam zrezygnować ze wszystkiego co było związane z remontem, a to wiązało się z wypełnianiem od nowa całego wniosku i biznesplanu. Oprócz tej sytuacji było jeszcze kilka podobnych a do Częstochowy musiałam pojechać aż 4 razy tylko po to żeby w razie kolejnych nieścisłości można było jeszcze je poprawić gdyż wysłanie dokumentów pocztą zamykało drogę poprawek. Sytuacja załamująca jednak osoby z ARIMR-u prowadzące moje dokumenty były naprawdę miłe i chętne do pomocy. Największą satysfakcję sprawiło mi to że przy kontroli z ARIMR kontrolerzy byli pełni podziwu że sama poradziłam sobie z tym wnioskiem, gdyż prawdopodobnie większość osób korzysta z pomocy firm zajmujących się wypełnianiem takich dokumentacji.

LGD: Czy jeśli jeszcze raz miałaby Pani szansę ubiegania się o pomoc finansowa z Unii to czy ponownie zdecydowałaby się Pani? Jeśli tak to czego dotyczyłoby działanie?/ jeśli to jakie są tego powody?

Justyna Kołodziej: Oczywiście że tak. Po przejściach z w/w wnioskiem jestem pewna że już żaden wniosek i żadne inne dokumenty nie sprawią mi trudności. Kolejne moje działanie na które będę starała się o dofinansowanie będzie dotyczyło rozwoju firmy i utworzenia nowych miejsc pracy a dokładniej zatrudnienia pracowników na stanowisko fryzjera i kosmetyczki.

Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej

Beneficjent: Marek Goraus
Działanie: Różnicowanie w Kierunku Działalności Nierolniczej

LGD: Ile wniosków o przyznanie pomocy do tej pory złożył Pan za pośrednictwem LGD „Ziemia Pszczyńska”? Czego dotyczyły te projekty?

Marek Goraus: Złożyłem dwa wnioski. Pierwszy dotyczył zakupu siewnika do kukurydzy a drugi zakupu pługa . Obydwa wnioski dotyczyły działania „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej”.

LGD: Czy ubiegał się Pan o środki w ramach PROW, bezpośrednio w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa? Jeżeli tak, w ramach jakiego działania/jakich działań?

Marek Goraus: Tak ubiegałem się również o środki bezpośrednio z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa także w ramach działania: „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” . Otrzymałem dofinansowanie na projekt dotyczący zakupu ciągnika i opryskiwacza.

LGD: Czy współpraca z LGD „Ziemia Pszczyńska” spełniała Pana oczekiwania? W jakim stopniu? Jeżeli nie, co było tego przyczyną? Czy widzi Pan jakieś rozwiązania usprawniające przyszłą współpracę?

Marek Goraus: Współpraca z LGD spełniła wszystkie moje oczekiwania i jestem z niej zadowolony.

LGD: Czy w przyszłości planuje Pan realizację kolejnych projektów finansowanych w ramach PROW za pośrednictwem LGD „Ziemia Pszczyńska?”

Marek Goraus: Oczywiście jeżeli będą środki na takie cele jakie są mi potrzebne bardzo chętnie z nich skorzystam.

____________________________________________________

Beneficjent: Róża Opołka
Działanie: Różnicowanie w Kierunku Działalności Nierolniczej.

LGD: Jakie obawy miała Pani przed rozpoczęciem starań o uzyskanie dofinansowania w ramach PROW 2007-2013?

Róża Opołka: Największą obawę przed rozpoczęciem starania się o uzyskanie dofinansowania w ramach PROW 2007-2013 było napisanie wniosku i zorganizowanie pieniędzy na zakup sprzętu. Jednak trzeba mieć 250 tyś złotych.

LGD: Jakie największe trudności napotkała Pani starając się o wsparcie finansowe?

Róża Opołka: Największym problemem był kredyt hipoteczny w Banku Spółdzielczym. Dostarczenie wszystkich dokumentów, wypis z ksiąg wieczystych, zaświadczenie o dochodach, spis posiadanych ruchomości, struktura zasiewów, posiadanych zapasów płodów rolnych.

LGD: Jak ocenia Pani dotychczasową współpracę z LGD „Ziemia Pszczyńska”?

Róża Opołka: Dotychczasową współpracę z LGD „Ziemia Pszczyńska” oceniam bardzo dobrze.Kompetencja pracowników, fachowość w doradztwie i miła obsługa jest przy każdej wizycie w biurze.

LGD: Jakich rad może Pani udzielić wszystkim, tym którzy dopiero myślą o aplikowaniu o środki w ramach PROW 2007-2013?

Róża Opołka: Tych, którzy myślą o pozyskaniu środków w ramach PROW namawiałabym do złożenia wniosku. Początkowo wydaje się to trudne do realizacji. Gromadzenie potrzebnej dokumentacji przebiega dość sprawnie i szybko, przy pomocy urzędników. Przewidywane trudności można pokonać.

LGD: W jaki sposób i w jakim stopniu, na podstawie Pani przykładu, założenia programu PROW 2007-2013 realizują ideę zrównoważonego rozwoju wsi?

Róża Opołka: Jednym z założeń zrównoważonego rozwoju wsi jest dostępność wszelkiego rodzaju usług. Założenie firmy usługowej mającej na celu wspomaganie produkcji roślinnej w tak rolniczej gminie jak Miedźna jest przykładem założeń programu PROW 2007-2013 realizującego ideę zrównoważonego rozwoju wsi.

____________________________________________________

Beneficjent: Małgorzata Zachraj

Działanie: Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej

Tytuł: „Rozszerzenie zakresu prowadzonej działalności pozarolniczej poprzez zakup nowych maszyn rolniczych na cele wynajmu”.

LGD: Złożyła Pani wniosek o dofinansowanie za pośrednictwem Stowarzyszenia LGD „Ziemia Pszczyńska”. Proszę krótko scharakteryzować czego dokładnie dotyczy?

Małgorzata Zachraj: Wniosek, który złożyłam dotyczył dofinansowania zakupu maszyn umożliwiających wprowadzenie nowoczesnej technologii przygotowania gleby i siewu zbóż, rzepaku oraz soi, w wniosku znalazła się również maszyna która umożliwi utrzymanie czystości obszarów zielonych wokół pól i gospodarstw rolnych.


LGD: W jaki sposób wg Pani, środki finansowe pochodzące z Unii Europejskiej wpływają na rozwój obszarów wiejskich? Co dzięki nim zyskuje wieś?

Małgorzata Zachraj: Środki finansowe pochodzące z Unii Europejskiej mają duże znaczenie. Dzięki tym środkom w gospodarstwach rolnych rolników zainteresowanych wynajmem maszyn, możemy stosować nowe technologie uprawy gleby i siewu.

LGD: Czy podczas ubiegania się o dofinansowanie napotkała Pani na jakieś trudności? Jeśli tak, to czym były one spowodowane?


Małgorzata Zachraj: Przygotowanie wniosku i w późniejszym czasie jego realizacja nie stanowiły problemu Dzięki wiedzy i doświadczeniu wielu osób między innymi pracowników LGD, firm doradczych uzyskanie dofinansowania przebiegło sprawnie cel został osiągnięty.

LGD: Czy zachęciłaby Pani przyszłych beneficjentów do składania wniosków za pośrednictwem LGD? Jakich rad może Pani udzielić?

Małgorzata Zachraj: Dofinansowanie w wielu programach siega często 50% poniesionych nakładów, zatem jest oczywistym że po określeniu potrzeb otoczenia i własnych, mając pomysł należy sięgnąć po środki unijne. Z jakich programów chcemy skorzystać na realizację pomysłu, proponuje uzyskać odpowiedź na nurtujące nas pytanie w LGD w Pszczynie.